czwartek, 11 lipca 2013

Dzień 192

Boli mnie głowa, a dawno nie bolała... Za dużo wrażeń, za mało wolnego czasu, a raczej czasu na ogarnięcie wszystkiego, dosłownie wszystkiego :(
Mam nadzieję, że dotrwam do poniedziałku, wtedy będzie z górki. Trzymajcie kciuki :)
Dziś ćwiczyłam tylko rano. Nie udało mi się znaleźć czasu na chociażby przysiady...

Dzisiejsze menu:

Śniadanie:
Owsianka z kakao i gruszką na mleku sojowym.

II śniadanie:

Sałatka z dużą ilością sałaty, pomidorkami koktajlowymi, fetą, papryką, kukurydzą i prażonymi pestkami z kromką chleba razowego.

Przekąska:

Jogurt sojowy z nektarynkami.

Obiad:

Filet z kurczaka w sosie z pomidorów pelati, papryki, cebuli i czerwonej fasoli z brązowym ryżem i sałatą z jogurtem naturalnym.

Kolacja:

Zupa jarzynowa jak wczoraj.

Padam. Dobrej nocy :)

8 komentarzy:

  1. Z tym szybko upływającym czasem to niestety tak jest ... zawsze go brakuje bo jest mnóstwo do zrobienia, a najbardziej brakuje go dla siebie samej :/ Też ostatnio tego doświadczam :/ I tylko czekać kiedy już nie wytrzymam i powiem sobie - DOŚĆ - teraz robię coś dla własnej przyjemności ;)
    Trzymam kciuki żeby od poniedziałku się u Ciebie całkowicie poprawiło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ogromne:) W poniedziałek stres powinien się skończyć :)

      Usuń
  2. ostatnio jem codziennie makaron pełnoziarnisty z pomidorami i serem typu włoskiego (a la twaróg) plus ocet balsamiczny i zioła.
    pycha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi bardzo smacznie :)
      Dziś do swojej sałatki też dodawałam ocet balsamiczny, do tego feta, pomidorki, troszkę kukurydzy, oliwki, papryka - szkoda tylko, że brakło mi czasu żeby ją zjeść, ale nic straconego , na jutro będzie jak znalazł :)

      Usuń
  3. oj! a od kiedy macie wakacje? juz niedlugo, prawda?
    Mam nadzieje, ze juz dzisiaj czujesz sie lepiej.

    ja wlasnie zaliczylam 44min biegu, z czego czesc w deszczu, przyjemnym letnim deszczu:)

    Dobrego dnia i niech glowa nie boli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze tydzień szkoły i koniec :) Dzisiaj było lepiej, ale wieczorem znów jakaś niemoc mnie dopadła ;)
      Letni deszcz to mój ulubiony, szczególnie zapach po nim :)
      Spokojnej nocy :)

      Usuń
  4. może nie ćwiczyłaś, ale za to zdrowo jadłas :)
    I znam dobrze ból braku czasu - ja teraz pisze z pracy bo latem mniej ludzi i czasem mogę poprzeglądać strony. w domu nie wyrobiłabym się nawet z przejrzeniem blogow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się :) Brak czasu ostatnio mam notoryczny :/ Jeszcze chwila i będziemy ładować baterie na kolejny sezon:)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)