Dziś zaliczyłam jeden z najprzyjemniejszych treningów - pływałam :))) Dobre pół godziny, a może dłużej? W morzu w towarzystwie synka - dał radę pływać ze mną połowę czasu, więc całkiem dobrze ;)
Cieszę się ogromnie ponieważ trening mam zaliczony, a nogi miały szansę porządnie odpocząć, podobnie jak kręgosłup. Pływanie jest świetne pod tym względem.
Lubicie pływać?
Poza tym ćwiczyłam rano. Nadal jest ciepło i słonecznie. Nie możemy się nacieszyć tą pogodą :)))
Dzisiejsze menu:
Śniadanie:
Owsianka na mleku sojowym z kakao, orzechami laskowymi i nektarynką.
Takie śniadanie 'trzyma mnie' około trzech godzin. To jest zdecydowany plus owsianki :)
II śniadanie:
Dwie kromki chleba razowego z dużą ilością sałaty, papryką pomidorem, dwoma plasterkami sera cheddar oraz szynką drobiową.
Przekąska:
Babeczka.
Nie miałam żadnej możliwości zjeść nic innego, a byłam głodna.
Obiad:
Jak wczoraj.
Kolacja:
Grillowana cukinia z serkiem pleśniowym.
Uciekam. Czeka mnie jeszcze trochę pracy...
Spokojnej nocy i do jutra :)
Myślałam, że jest zimno w morzu i nie planowałam pływać, a tu takie niespodzianki :) Chętnie bym popływała. Stęskniłam się za tym :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją skrupulatność w notowaniu posiłków.
To pewnie zależy od morza ;)
UsuńNotowanie posiłków pozwala mi się kontrolować troszkę :)
Fajnie że notujesz wszystkie posiłki :) mi osobiście to sporo ułatwia i pomaga kontrolować kalorie. A Tobie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wczoraj właśnie o tym pisałam :) Dlatego notuję, bo to pomaga bardzo w kontrolowaniu się. Dzięki temu udało mi się ukrócić podjadanie ;D
UsuńRównież pozdrawiam :)
Ech, pływanie... kiedy moje ciało będzie już "pokazywalne" (tzn. chudsze i jędrniejsze) wybiorę się w koncu na basen :)
OdpowiedzUsuńA może wybierz się na basen ŻEBY Twoje ciało było szybciej 'pokazywalne' i jędrniejsze :D
Usuńech...nie potrafię pływać niestety, co nie oznacza, że oczami wyobraźni nie zobaczyłam siebie w chłodnej morskiej wodzie
OdpowiedzUsuńjest mi tak gorąco, że zanurzyłabym się po szyję :D
Ja też nie jestem super pływakiem, ale radzę sobie ;D
UsuńBardzo lubię wodę.
Uwielbiam plywac, na studiach w ramach sportu chodzilam na plywanie:) Ciesze sie, ze w tym roku uda mi sie przez dwa tygodnie poplywac codziennie:)
OdpowiedzUsuńPS oj tam z tym czasem biegania to bez przesady:)
Melduje grzecznie, ze 10km ponizej 60min dzisiaj zaliczone:) Srednia mialam 5.54, moja najlepsza, wiec sama widzisz, ze tempo nie jest jakies niewiadomo jakie;)
UsuńDobranoc:)
No tak :D 'Bez przesady' i za chwilę 10km w niespełna godzinę :D
UsuńTempo jak tempo (i tak jest dobre), ale jaka kondycja żeby tyle przebiec!
Dobranoc :)