czwartek, 22 marca 2012

Dzień 75 / 4 z 42

Jak ja lubię takie dni jak dzisiejszy :)
Słoneczny i ciepły!
Odstraszam zimne dni piorąc zimowe kurtki i chowając je głęboko w szafie do kolejnej zimy ;)

Biegałam dziś w moich 'biegowych' leginsach 3/4 i było mi naprawdę ciepło. Chciałabym żeby tak już zostało. Żeby nie było zimniej.
Robi się zielono. Listki są coraz większe, więc bardziej widoczne.

Ok. co dziś zaliczyłam?

Poranna rozgrzewka (opisana w poście z dnia 73), która wchodzi mi powoli w krew. Szklanka wody po. Mam nadzieję, że moja przemiana materii nabierze prędkości kosmicznej :D
Śniadanie obowiązkowo! Płatki :)

Po południu 15 minut skakanki. Włączam sobie jakąś muzykę na You Tube, żeby nie było nudno i żeby łatwiej wyliczyć czas ;)
Potem 6-tka Weidera dzień 4:



Oj boli brzuch ;)

Na koniec pobiegłam z marszobiegiem.
Link poniżej:
http://pliki.wp.pl/fc,901247580,fid,1022339131,plik,CyberKardioMT1mp3,pobierz.html

Nie powiem - było intensywnie, ale taka pogoda daje niesamowitego 'kopa' energetycznego :)))

Miłego wieczoru :)

4 komentarze:

  1. skąd bierzesz na to siłę?
    pobiegnij jutro i za mnie proszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ze słońca :D
      nie ma problemu - jutro zrobię dwa kółka ;D

      Usuń
    2. Ja też staram się biegać,chodzę na aerobik, ale Ciebie podziwiam za tak intensywne ćwiczenia:) Super:)

      Usuń
    3. Agnieszka, ale kiedy Ty śmigałaś w lodowatej wodzie ja siedziałam pod kocem ;) Dopiero pomysł bloga i Wy daliście i dajecie mi siłę do działania inaczej pewnie dalej siedziałabym pod kocem ;)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)