Wczoraj po kolacji w ulubionej restuaracji azjatyckiej, jadlam czekoladowe lody po 8 wieczorem w lozku:) I bylo mi cudnie:) I odkad cwicze to takie przyjemnosci sa przyjemnosciami i nie mam ani kszty wyrzutow:)
Dzisiaj z rana 16 minut cwiczen a pozniej nie wiem. Jak sie nie rozpada to pewnie pobiegam bo kolano sie uspokoilo.
to prawda :) zdecydowany plus ćwiczeń - można jeść wszystko! tylko w rozsądnych ilościach :))) bardzo się cieszę, że Twoje kolano już się nie buntuje ;) pozdrawiam ciepło :)
Gosiu, od razu tak trzeba bylo:) Jesli to urodziny to Sto lat Sto lat, spiewane od serca ale zapewne falszowane, bo ja tylko tak umiem:):) Wszystkiego naj!!! Usciski urodzinowe:)
dziękuję :))) tak, urodzinki :) ja też strasznie śpiewam, ale to dlatego, że kiedy byłam mała słoń nadepnął mi na ucho ;) teraz śpiewam cichutko, że prawie nie słychać :D
Slodkie grzeszki sa dozwolone w weekend....przeciez w tygodniu i tak nadrobisz zaleglosci!!! U nas ;iekna pogoda, wiec wczoraj i dzisiaj juz zaliczony marszobieg...no i cwiczenia na rece i brzuch....wieczorem imprezka urodzinowa u znajomych, wiec koniecznie chcialam pocwiczyc przed :-))) Milej niedzieli.....ide teraz zjesc salate i kawalek mieska z grilla....
eh, takie rzeczy, to tylko w urodziny :) jeszcze raz najlepszego! :) myślę, że te wszystkie przyjemności mogą wyjść tylko na dobre - w końcu, to przecież prezent dla samej siebie :D czasem trzeba ;)
dziękuję :))) zrobiłam tiramisu :D pyszne, ale słodkie jak diabli - jedna porcja wystarcza za świat :)
i tak jak Agnieszka napisała - jeśli się ćwiczy można pozwolić sobie na więcej :D wypiłam tylko lampkę wina - serio - dla niektórych to pewnie nieprzyzwoita ilość, bo za mało a ja mam lekki kołowrotek :D ale za to znaleźliśmy dobre! z czego bardzo się cieszę :D buziale :*
A piosenka jaka cudna, skoczna i radosna:)))
OdpowiedzUsuńI dobrze!!:))
Wczoraj po kolacji w ulubionej restuaracji azjatyckiej, jadlam czekoladowe lody po 8 wieczorem w lozku:) I bylo mi cudnie:) I odkad cwicze to takie przyjemnosci sa przyjemnosciami i nie mam ani kszty wyrzutow:)
Dzisiaj z rana 16 minut cwiczen a pozniej nie wiem. Jak sie nie rozpada to pewnie pobiegam bo kolano sie uspokoilo.
Milej niedzieli:)
to prawda :) zdecydowany plus ćwiczeń - można jeść wszystko! tylko w rozsądnych ilościach :)))
Usuńbardzo się cieszę, że Twoje kolano już się nie buntuje ;)
pozdrawiam ciepło :)
Gosiu, od razu tak trzeba bylo:) Jesli to urodziny to Sto lat Sto lat, spiewane od serca ale zapewne falszowane, bo ja tylko tak umiem:):) Wszystkiego naj!!! Usciski urodzinowe:)
Usuńdziękuję :))) tak, urodzinki :) ja też strasznie śpiewam, ale to dlatego, że kiedy byłam mała słoń nadepnął mi na ucho ;) teraz śpiewam cichutko, że prawie nie słychać :D
UsuńSlodkie grzeszki sa dozwolone w weekend....przeciez w tygodniu i tak nadrobisz zaleglosci!!!
OdpowiedzUsuńU nas ;iekna pogoda, wiec wczoraj i dzisiaj juz zaliczony marszobieg...no i cwiczenia na rece i brzuch....wieczorem imprezka urodzinowa u znajomych, wiec koniecznie chcialam pocwiczyc przed :-))) Milej niedzieli.....ide teraz zjesc salate i kawalek mieska z grilla....
mmmm... mięsko z grilla :)
Usuńu nas pochmurno ale cieplutko :) jutro mam nadzieję ruszyć w plener z aparatem :)
pozdrawiam :)
oj oj... bezwstydne objadanie słodyczami, picie (zapewne nieprzyzwoitych ilości) alkoholu i absolutne obijanie??!??!
OdpowiedzUsuńeh, takie rzeczy, to tylko w urodziny :)
jeszcze raz najlepszego! :) myślę, że te wszystkie przyjemności mogą wyjść tylko na dobre - w końcu, to przecież prezent dla samej siebie :D czasem trzeba ;)
pozdrawiam ciepło, buziaki! :*
dziękuję :)))
Usuńzrobiłam tiramisu :D pyszne, ale słodkie jak diabli - jedna porcja wystarcza za świat :)
i tak jak Agnieszka napisała - jeśli się ćwiczy można pozwolić sobie na więcej :D
wypiłam tylko lampkę wina - serio - dla niektórych to pewnie nieprzyzwoita ilość, bo za mało a ja mam lekki kołowrotek :D ale za to znaleźliśmy dobre! z czego bardzo się cieszę :D
buziale :*
króciutki post :))) ale widzę, że się trzymasz dzielnie :)
OdpowiedzUsuństaram się ;D
Usuń