Jeszcze jeden dzień odpoczynku. Właściwie poza 40 minutowym szybkim spacerem w deszczu nie zrobiłam nic.
Od jutra wracam jednak do ćwiczeń na trzy dni. Potem będą dwa dni przymusowego lenia, ale od przyszłego tygodnia planuję zacząć biegać :)
Dziękuję Wam jeszcze raz za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem.
Pozdrawiam i uciekam grać w 'państwa miasta' :D
Ps. U nas cały dzień pada deszcz, aż nie chce się wierzyć, że wczoraj było tak pięknie...
miłego wieczoru :) czasami dni lenia są ważne :D
OdpowiedzUsuńdokładnie :) oby nie trwały zbyt długo ;)
UsuńMiłego wieczoru :D
OdpowiedzUsuńbyło miło, dziękuję :)
Usuńlubię tę grę :)
OdpowiedzUsuńw dzieciństwie z kuzynkami często grałam, a później z mężem przed pojawieniem się na świecie Emilki.
ja grałam z rodzeństwem :) wczoraj moja córka nie potrzebowała nawet dodatkowego czasu ;) pisze już dużo szybciej :)
Usuńja mam teraz przerwe w cwiczeniach i nic mi się nie chce;p
OdpowiedzUsuńmoże jak wrócisz do ćwiczeń pojawi się energia 'na wszystko' :D
Usuń