Dziś było w miarę intensywnie.
Mąż obudził mnie o 5:30, wypiliśmy po szklance wody i wyszliśmy biegać :) Pięknie było i ciepło.
Planowaliśmy bieganie po lesie i tak też zrobiliśmy. W pewnym momencie jakiś zwierz w niezbyt wielkiej odległości przebiegł naszą ścieżkę (ja go nie widziałam). Mój mąż powiedział, że mógł to być dzik.
Rozejrzałam się wokół i stwierdziłam, że na sosnę to ja raczej na pewno nie dam rady się wspiąć, ale pobiegliśmy dalej. Kiedy drugi dzik przebiegł w mniejszej odległości i tym samym kierunku, w którym my biegliśmy postanowiliśmy zawrócić i biegać nad jeziorem ponieważ (jak stwierdził mój mąż) za chwilkę mogliśmy mieć osobistego trenera ;)
Nad jeziorem też było pięknie. Mgła nad łąkami, cisza i spokój... :)
Kiedy nasze Miśki powstawały i wciągnęły śniadanie całą gromadą wybraliśmy się nad jezioro i zaliczyłam dodatkowo pływanie.
Rany! Jak ja lubię ciepło i lato :)))
Miłego wieczoru :)
niekiedy tak szybko rozpoczęty dzień ma swoje plusy. jest wtedy taaki długi i można wiele zrobić.
OdpowiedzUsuńwypoczywajcie dalej!
dokładnie :) a w wakacje szkoda każdej chwili, siedzi się długo w nocy, bo wieczór taki piękny, gwiazdy na niebie itd., na drugi dzien wczesna pobódka trochę boli ;) ale jest ok.
UsuńDla wszystkich watpiacych w 30 day:za mną 3 dzień, Kobiety nie ma czasu na ciagle odwlekanie! ja mam dni wypełnione po brzegi i czas dla siebie mam naprawdę kradziony!
OdpowiedzUsuńWystarczy mieć zacięcie a patrząc na Gosie, nie wątpię ze rezultaty bedą.
Ja dokładam jeszcze porcje brzuszkow bo nie czuje tych mięśni, więc pewnie nic sie z nimi nie dzieje;)
Super! trzymam kciuki :))) ja również dokładałam brzuszki (Cyndy C. - serię z treningu C - 120 sztuk)
UsuńPs. święta prawda - wystarczy chcieć :)
Ja robię "najskuteczniejsze" fittapy
UsuńNie ma to jak rewelacyjny osobisty trener. Dałby Wam popalić ;P
OdpowiedzUsuńwolę sobie tego nie wyobrażać ;) on miał cztery nogi :)
Usuńprzynajmniej od rana zaliczyłaś przygodę i lekki stresik, hihih :P
OdpowiedzUsuńto prawda - porcja dodatkowej adrenalinki ;)
UsuńOj, jakby Was dziki przegonily po lesie to by dopiero bylo :)
OdpowiedzUsuńa gdyby nas dogoniły to już w ogóle ;D
Usuńdziękuję bardzo :) już widziałam :)
OdpowiedzUsuńprzejrzę wstecz, wyszukam i prześlę
pozdrawiam ciepło :)