Rano poranne ćwiczenia - zaliczone :)
Wieczorem ośmioosobową grupą wybraliśmy się na termy w Uniejowie z racji tego, że moi rodzice mieszkają zaledwie dwa kilometry dalej. Mogę spokojnie powiedzieć, że wyszaleliśmy się maksymalnie - trzy godziny!
Zaliczyłam siedemnaście długości basenu :) i tu dodam, że bieganie ogromnie poprawiło moją kondycję - dziesięć długości zrobiłam bez odpoczynków :)))
Na koniec 'zakotwiczyliśmy się' w basenowej rwącej rzece, w której próbowaliśmy wszystkiego - nawet chodzenia pod prąd ;)
Było świetnie! Pozdrawiam całą naszą ekipę :)))
Padam, uciekam spać...
Spokojnej nocy :)
Wow ale masz fajnie, no i te 17 długości... szok!!!!
OdpowiedzUsuńMy w tą sobotę byliśmy ale na termach w Poznaniu.
na Malcie?
UsuńUniejów polecam, jest na prawdę fajnie :) dzieci do lat siedmiu mają wstęp wolny :)
jak Ci idzie 30 day shred?