Melduję, że poranne bieganie zaliczyłam. To już ostatnie (puki co) z mężem :(
Mam nadzieję, że nie stracę motywacji...
Pogoda dała nam dziś odpocząć od upałów. W sumie dobrze się złożyło ponieważ dużo czasu spędziliśmy w samochodzie. Dzień zabiegany, ale wszystko załatwione :)
Nie mogę uwierzyć, że jutro już sobota.
Udanego weekendu :)
na pewno nie stracisz motywacji - my będziemy motywować :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i trzymam za słowo :D
Usuń3mam kcicku żeby motywacja trwała jak najdłużej:)
OdpowiedzUsuńw UK pada deszcz i jest średnio około +16'C, więc chciałabym wytrwać biegając do końca wakacji :)
Usuńdo kiedy zostajecie w PL? :)
OdpowiedzUsuńmój mąż wyjechał już dziś :(
Usuńja z dziećmi zostaję do końca sierpnia :)
super. fajne wakacje macie :)
Usuńto prawda :) szkoda tylko, że nie mogliśmy dłużej być razem :(
Usuń