Dzień rozpoczęłam swoimi dziesięciominutowymi ćwiczeniami, czyli rozciąganie, squaty (30szt.), pompki (ok. 10), brzuszki (120 szt.), jeszcze raz pompki i squaty, na koniec rozciąganie.
Po południu, a właściwie wieczorem byliśmy trzy godzinki na basenach termalnych w Uniejowie. Pozdrawiam całą naszą ekipę :)))
Nie wierzę, że jutro już ostatni piątek tych wakacji. Niech mi ktoś proszę powie kiedy to minęło?
Miłego piątku :)
Szczerze to ja sie kolejnego lata nie moge doczekac, bo z tego mialam malo i sie nie nacieszylam za bardzo.
OdpowiedzUsuńU mnie rozpakowywania kartonow ciag dalszy. Widze juz swiatelko w tunelu :)
Milego ostatniego weekendu wakacji. A kiedy powrot? Pozdrawiam cieplo.
jeśli widać światełko w tunelu to już z gorki :)))
Usuńpowrót w niedzielę
został nam jeszcze jeden pełny dzień w Polsce, oby pogoda dopisała :)
pozdrawiam serdecznie :)
za mało było lata w tym lecie. no za mało. czekam do następnego.
OdpowiedzUsuńoj, ja nie narzekam :) po półrocznej 'porze deszczowej' każdy słoneczny dzień jest szczęściem nieocenionym :)
Usuń