sobota, 18 sierpnia 2012

Dzień 221

Obudziłam się już chwilkę po piątej rano. Było całkiem widno, ale miałam jeszcze prawie dwie godziny snu, więc... ;)
Kolejny raz obudziłam się po szóstej. Biegałam z Szymonem ok. dwadziestu minut.
Jutro zmiana trasy, a raczej rozszerzenie wersji podstawowej - mam nadzieję, że wtrwam. Trzymajcie kciuki ;D

Piękny dzień dziś mieliśmy prawda? :)

Miłej niedzieli :)

2 komentarze:

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)