piątek, 17 sierpnia 2012

Dzień 220

Ok. Przyznaję się bez bicia - dziś nie ćwiczyłam nic.
Tłumaczenia na nic.
Dopadły mnie jednak wyrzuty sumienia spowodowane brakiem ruchu i objadanianiem się. Budzik ustawiony na rano.
Jutro w planach powrót do biegania.
Trzymajcie kciuki za pogodę :)

Udanego weekendu :)

4 komentarze:

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)