Rano zaliczyłam swoje dziesięć minut ćwiczeń.
Przed chwilą dałam sobie, a właściwie sowim nogom wycisk ;)
Zrobiłam ćwiczenia na spalenie tłuszczu plus ćwiczenia na pośladki i uda. Chodziło mi o to żeby całość trwała około pół godzinki i była dość intensywna, a te dwa zestawy razem zajęły mi około 35 minut z przerwami :)
Jeśli macie ochotę zrobić ten zestaw potrzebna Wam będzie skakanka, krzesło, jakaś mata (ja używam złożonego koca) i ciężarki oraz szklanka wody ;)
Jeśli nie ćwiczyliście wcześniej wybierzcie jeden z zestawów, bo łatwo się zniechęcić niestety kiedy się zbyt intensywnie ćwiczy na początku.
Lepiej dawkować sobie wysiłek stopniowo :)
Uciekam pod prysznic - zasłużyłam na niego :)))
Miłego popołudnia :)
Świetnie Ci idzie! Widoczne postępy cieszą ;)) Niezmiennie trzymam kciuki i pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńdzięki ogromne :) to prawda, widoczne postępy nie tylko cieszą ale jeszcze motywują :)
Usuńrównież pozdrawiam :)