czwartek, 17 stycznia 2013

Dzień 17

Jeszcze czuję mięśnie po ostatnich (przedwczorajszych) ćwiczeniach.
Wieczorem okazało się, że to jednak zakwasy.
W sumie to się cieszę, bo powiem wam szczerze czułabym się lekko zawiedziona gdyby ich nie było po takim wycisku na nogi. Znaczyłoby to, że albo mięśnie się przyzwyczaiły (a nie powinny, bo ostatnio było troszkę przerw - mam na myśli święta itd.), albo co gorsza coś robiłam nie tak.

W każdym razie dzisiejszy dzień rozpoczęłam ćwiczeniami - dziesięć minut plus brzuszki z treningu C. Wieczorem zrobiłam cały trening C z płyty 'a new dimension' C. Crawford (41 minut).
Pomyślałam, że przyda mi się troszkę ćwiczeń z ciężarkami i dlatego wybrałam ten trening.

Podobno dziś około 12:30 ma zacząć padać śnieg :D Ciekawa jestem czy rano będzie biało, a jeśli tak to jak długo śnieg się utrzyma.
W razie czego dziś czyszczę karty i ładuję baterie :)))

Miłego piątku :)


10 komentarzy:

  1. ale jesteś wytrwała... Gratuluję!
    Ja od lat prowadzę ten zdrowszy tryb życia, smaczniejszy też, ale jak tylko przestałam biegać przez kontuzję... To wyszło.
    Dramatu nie ma, wiadomo, ale wracam do formy powoli...

    pozdrawiam serdecznie, będę zaglądać!

    majka

    http://majkachcialabybiegac.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) staram się :)
      życzę Ci jak najszybszego powrotu do pełnej formy
      bardzo mi miło, że będziesz zaglądać - dla mnie to ogromna motywacja :)
      pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  2. Szkoda że nie ma filmiku z tym treningiem C:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znajdziesz na allegro, używane od 8zł, nowe od 19zł, ja wracam ciągle do tego treningu od 10 lat ;)
      na płycie są trzy treningi, aby stopniowo budować formę
      acha, polska wersja nazywa się 'nowe wyzwanie' czy jakoś tak - niebieska okładka plus czarny strój ;)

      Usuń
  3. jestem pod wielkim wrażeniem Kochana! zakwasy - czyli jeszcze coś Cię rusza hihih
    żarcik taki
    śniegu u Ciebie brak? to gdzie mieszkasz? to u mnie w Lesznie zawsze nie ma śniegu a jak już jest to powinien być wszędzie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze coś mnie rusza :D na szczęście ;)
      dziś śnieg spadł i u nas :))) w ubiegłym roku się nie doczekaliśmy :/ mieszkamy na Wyspach, a dokładniej w Walii :)
      polecam na wycieczkę - piękne jest!
      możesz sobie zerknąć na zakładkę Walia na moim drugim blogu :)

      Usuń
    2. ojej! walia! na pewno jest tam pięknie!!! ach chciałabym tam wyjechać. mówię całkiem poważnie
      Polska jest takim smutnym krajem...

      Usuń
    3. jest pięknie! ale Polska też jest piękna, trzeba szukać pozytywnych stron ;)
      w Walii np. ostatnio jest bardzo deszczowo i uwierz mi, taka pogoda potrafi powodować stany depresyjne ;p

      jak to mówią 'wszędzie dobrze gdzie nas nie ma' :)

      Usuń
  4. Ale ma do nadrobienia, w czytaniu i w cwiczeniach, ktore zaczynam od jutra..od mycia podlog;)

    Musialam sie przez te kilka dni pozbierac fizycznie (nadrabianie snu) i psychicznie po egzaminie. Teraz czeka mnie niestety, druga tura stresow, ale mam nadzieje, ze w koncu zbiore sily na cwiczenia.

    I co spadl snieg u Was? U jest, nawet calkiem duzo jak na Holandie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślałam o Tobie - jak poszedł egzamin? pewnie niepotrzebnie pytam, bo jestem pewna, że poszło świetnie!

      ćwiczenia nie uciekną, odpocznij i wtedy wrócisz do nich ze zdwojoną siłą :D

      Ps. śnieg spadł :D

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)