poniedziałek, 21 stycznia 2013

Dzień 21

Nadal boli mnie mięsień (najszerszy grzbietu) i ten ból odbiera mi chęci do ćwiczeń. Nie jest bardzo uciążliwy ani silny, ale działa jakoś demotywująco ;)
Zrobiłam dziś powtórkę z wczoraj czyli squaty w liczbie 120 sztuk, w tym pierwsze 30 plus ostatnie 20 z wyskokiem :)

Doczytuję sporo na temat glukozaminy i widzę, że ma tylu przeciwników co i zwolenników. Czytałam, że może powodować skutki uboczne, nie będę pisała jakie, bo nie pamiętam gdzie dokładnie to było :/
W każdym razie póki co zdecyduję się na selen plus cynk, które mają zadziałać pozytywnie, a dodatkowo powinny wspomóc moje paznokcie i włosy ;)

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze pod ostatnim postem :)
Zastanowiłam się głębiej nad tym moim 'chrupaniem' w kolanach i doszłam do wniosku, że chyba jednak się nie nasila, a jedynie częściej mam okazję je zaobserwować ćwicząc praktycznie codziennie. Kiedyś mogłam je usłyszeć kiedy kucałam, żeby coś podnieść ;)
Jutro zaopatrzę się w tabletki, a po jakimś czasie dam wam znać jak się sprawują :)

Co do paznokci to muszę przyznać, że im mniej uwagi im poświęcam tym lepiej rosną i wyglądają ;)
Zmiana diety na zdrowszą nie jest tutaj pewnie bez znaczenia :)
W każdym razie ostatnio zrobiłam nawet zdjęcia, bo nie wierzyłam, że tak urosły. Przepraszam za wygląd lakieru - miałam go na paznokciach ponad tydzień ;)


Drugie zdjęcie po zmyciu lakieru, przed zrobieniem skórek, opiłowaniem itd. itp. ;)


Ok. uciekam robić tosty - nie, nie sobie, bo o tej porze nie jadam już pieczywa ;)

Miłego wtorku :)

9 komentarzy:

  1. ja chyba zamowie kolagen z Olimpu do picia w saszetkach a potem glukozamine
    zobacze co bedzie lepsze
    moje kolana potrzebują pomocy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam glukozaminę fakt testowana na psie ale wyniki fantastyczne

      Usuń
    2. Sonja - daj znać czy pomogło, ja na razie zaopatrzę się w selen plus cynk, a potem zobaczymy

      iga - :D

      Usuń
  2. Ale masz zadbane rączki :)
    Ech, co do kolan to nasze ciało jest niesamowitą maszyną, ale jednak łatwo ulega "kontuzjom". Mam nadzieję, że uporasz się z nią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście nie mam kontuzji, te dzięki przy przysiadach mam odkąd pamiętam, zastanawiałam się jak jest ich przyczyna :/
      dziękuję :)

      Usuń
  3. powodzenia z tym kolanem!
    Mi kiedyś sporo chrupało i teraz, dzięki Tobie, zdałam sobie sprawę z tego, że nie wiem nawet kiedy, przestało - dokładnie strzelać.
    Dzięki bieganiu? Wzmocniłam tam coś może?

    pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właściwie nie mam problemu, tak jak pisałam, przy przysiadach słychać w obu kolanach dziwne odgłosy, ale nic mnie nie boli (na szczęście), mam tak odkąd pamiętam, teraz chyba mam częściej okazję to zaobserwować ćwicząc więcej :)

      wracam do biegania jak tylko pogoda pozwoli, brakuje mi już tego
      również pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Paznokcie superanckie! Bardzo ladne. Moglabys z powodzeniem reklamowac lakiery do paznokci:)
    U mnie w 8 przypadkach na 10 sa okropne, rozdwojone i przez to bardzo krotko sciete. Ale czasem, czasem cos sie ruszy i wszystkie sa ladne i rosna ladnie, i nigdy nie wiem, czy to dieta czy jakies licho w powietrzu.

    Ja narazie caly czas walcze z brakiem ochoty na cokolwiek. Ale dzisiaj, jak zobaczylam odsniezona sciezke rowerowa to zachcialo mi sie biegac:) Chodniki to jedna wielka chalda sniegu, ale moze by tak na sciezce rowerowej;) Sie zobaczy:))

    Dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :))) też miałam taki problem ze swoimi, a teraz przeszło, sama byłam zaskoczona kiedy zmyłam lakier - pewnie to jednak jakieś licho w powietrzu :D

      i jak? pobiegłaś?

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)